Licytacja jak muzyka
System Martensa
Dziś nie ma jednego obowiązującego systemu, wszystko jest rozproszone. Współczesność obfituje w różnorodności, a większość polskich par posługuje się jeszcze dawnym, prostym „Wspólnym Językiem” lub „Naszym Systemem”. Spora jest jednak grupa tych, którzy szukają nowych dróg. To jest potrzebne.
I może to właśnie decyduje o obliczu naszej współczesności, która przede wszystkim pragnie emocji, intelektu. Nie ulega dla mnie wątpliwości, że należy grać różnymi systemami w zależności od założeń. Najwyższy czas na to, aby wylansować trzecią, obok „Wspólnego Języka” i „Naszego systemu” popularną koncepcję licytacyjną – „ System Martensa”
188 str., cena 29zł
|